To był ważny mecz.
Ważny, bo nasi grali z trudnym przeciwnikiem i nie dali się złamać.
Ważny, bo oglądaliśmy go razem.
Poniżej kilka zdjęć z naszego wspólnego oglądania meczu.
"Rozgrzewka" przed meczem
Coś na ząb
Żeby dopingować trzeba mieć siłę
Wielka radość, niestety... spalona
To nie jest ołtarzyk, a ten chłopczyk to nie św. Tarsycjusz :)
Jeden zero
Ministrancka strefa kibica
Raz jeszcze dziękuję wszystkim za przybycie, kibicowanie polskiej drużynie oraz dobrą zabawę. Już teraz zapraszam na mecz finałowy 1 lipca o 20.45.
Bardzo dobra atmosfera i wynik meczu.
OdpowiedzUsuńCzekam na następne oglądanie meczu :)